Nie będzie tragedii, rozpaczy. Jakkolwiek.
Każdy, kto widział, ten wie, a kto nie widział,
ten ślepy jak nabój nie na zabój.
I tak mijaliśmy się tylko na korytarzu, ale żeby za poglądy polityczne startować do kobiety z taką agresją i ryjem? A może to dlatego, że nie gram w Twoim cyrku?
Nie jestem małpą.
Ale zaprawdę powiadam Ci, jeśli jeszcze raz usłyszę krzyki, darcie japy na twoją żonę, walenie pięścią w ścianę, czy inne takie w środku nocy - to zadzwonię na policję.
(powiedzmy, że to fragment z mojej książki).
Ja nie jestem lalunią, którą można stawiać pod ścianą i wyżywać się na niej za swoje niespełnione marzenia. Nie jestem potulną dziewczynką, która nie ma pojęcia o biznesie, polityce, a w głowie jej tylko siano i kolorowe sztandary.
Dlaczego niektórzy są takimi faszystami? Dlaczego obwiniają innych o swoje niepowodzenia, nieudane związki, nałogi?
Dlaczego nie potrafią skupić się na swojej piaskownicy?
Usuń.
Mój facebook jest nowy i wolny od błędów. Nie potrzebuję na profilu prywatnym znajomych/nieznajomych. Od dziś bez mrugnięcia palcem będę usuwać tych, którzy chcą zatruć mi życie. To ja decyduję, kto pozostanie w moim świecie, a kto znajdzie się poza jego granicami.
Robię się aspołeczna.
W nocy napisałam wiersz. Było po drugiej. Bezsenność jest kobietą... jest naga...
Słuchałam LP. Lubię, kiedy ktoś ma talent. Nie lubię, kiedy jest bucem.
Znowu nieromantycznie.
Osa uwaliła mnie w girę.
Mam alergię.
Muszę się od-czulić.