sobota, 10 czerwca 2017

w(y)trącenie z równowagi

Pabianice, to nie miejsce, to stan umysłu.

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Blisko i pokrewne. Dusze pokrewne. W Pabianicach jeszcze ta miłość do moich książek :)
      Poznasz bliżej - zaprosiłam "Pabianice" na premierę :)

      Usuń
    2. W Łodzi też pełno tej miłości do Twojej Twórczości przecież ;). Wylewa się jak rzeka, których tu brakuje ;). Tu też cumuje/sz :). W białym porcie jak róża, albo srebrnym jak Księżyc. Wczoraj była pełnia (snów) :).

      Chętnie poznam "Pabianice" :).

      Usuń
    3. Cieszę się, że chętnie poznasz :) Już nie mogę się doczekać lipca. Ale wcześniej jeszcze dużo "pabianickich planów"!

      Ładne te porty ze słów/snów. Siłownie i moce. Magiczne zamki. Łódki puszczane na powierzchnię i pod powierzchnię wiersza.

      Dziękuję. Uwielbiam Twoje komentarze :)

      Usuń
    4. Cieszę się, że uwielbiasz ;*

      Usuń
  2. 🍀 mam w głowie obrazki,drzewa, bloki, kamienice. Mam w oczach słońce,koty i park. Cudny ten park teraz! Na upał fontanna :) ten stan umysłu mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...