Daj jej spokój. Niech kobita szydełkuje, niech ćwiczy...
Słychać po tobie. Jest już lepiej. Gorączka spadła, jak jabłka spadają w sadzie.
Mój chaos to pierwsza liga.
Lubię jabłka. Grudzień. Puch.
W listopadzie miałam przebłyski. W styczniu będę miała cuda.
Jeszcze wytrzymasz. Takie milczenie nigdy nie zabija.
Szukaj.
Znajdziesz iskry pod powłoką śniegu.
Znajdziesz poduszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz