Jestem czasem
jak te wszystkie listopadowe tęsknoty
jesienne liście, nałogi
we mgle, w deszczu
nie rzucam się
w oczy.
Jestem czasem i pachnę
jak lipiec.
Który się skończył
i jak sierpniowe niebo.
Nie wiem, dlaczego
w prawo mam iść,
czy w lewo?
Jestem czasem
jak te wszystkie niezapisane daty,
czeki bez pokrycia,
listy niewysłane,
puste koperty i znaczki,
które nic już nie znaczą.
Poza czasem jestem
czasem odklejam się
od rzeczywistości,
bo śnię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz