sobota, 4 marca 2017

jabłonie

Przyklejam się w myślach do parnego lata, bo jeszcze za takim tęsknię. I jeszcze do papierowych jabłek. Jadł dłonie wiatr. Ten zapach szczególnie dziś za mną chodzi i chce mi zasunąć od tyłu, w głowę, wspomnieniem. Zmiażdżyć. A przecież włosy są takie delikatne.


Marietta Fafouti - June 2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Motyle na piasku

Nie rozumiesz, nie rozumiesz, że to się skończy. Prędzej czy później dopadnie kogoś chłód rzeki albo udusi się wśród huku spalin. Może spotk...