sobota, 6 stycznia 2018

jasne sukienki mają swoje czarne rozpacze

I wiesz... Taka jest kolej rzeczy. I ludzi. Ktoś przychodzi. Odchodzi. Poznaje kogoś. Wybiera. Albo zwyczajnie nie ma czasu. Ale... jeśli ma przetrwać, to przetrwa to prawdziwe, największe burze, huragany i najgłośniejsze milczenia. Nigdy nie wiesz, gdzie rzuci Cię los. Na jakie słowa. I na czyje usta. 

Pamięci B. poświęcam 

ciągle widzę Beatę w tej jasnej sukience
może była biała a może ecru
pokazujesz mi trochę życia
aby nie rozsypać się do reszty
mawiają że piekło jest czarne jak rozpacz ale ja noszę Boga na szyi. 

nie umiem
mówić
w takich chwilach odbiera mi mowę i jakąś część ciała więc jestem jak głuchy telefon
wszystko trzęsie się jeszcze jak tamten taniec
pierwsza ostatnia (ud)ręka.

już nie pójdziecie na wódkę
ani na inną butelkę
nie będzie wojny w karty
innego szatana 
zostanie myśl zwodzona tak do utraty rzeki
w Łodzi

ale usta w książce będą drżały
już zawsze.

2 komentarze:

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...