wtorek, 9 kwietnia 2019

www.widoki

Słyszysz? Ptaki są dziś takie czułe i drzewa...Słyszysz? Chcę cię pocałować. 
Możemy się napić czerwonego wina. Kiedy przyjdziesz, zmieni się wszystko na lepsze. 
Ta noc ma w sobie trochę niepokoju. Bo jeszcze nie wiem, ile pomiędzy nami upłynie wody, a ile łez. Ale to później...

Nie wiem, czy jeszcze o mnie marzysz, czy mnie rozbierasz po cichu. 
Zobacz. Tak bardzo boję się zapytać. Dlatego udaję, że widzę tylko gwiazdy. A przecież nawet kiedy patrzę w gwiazdy, to Ty. 

Nic nie mów. Możemy się dotykać. 
Nic nie mów. Milczenie będzie niedokończone jak księżyc. 
Wygodnie będzie nam opierać myśli o ramię. 
Wygodnie nam będzie. 

Poczekaj. Później wyrzucę łóżko. Mam dwie białe skrzynie, w których romantyczne światło. I dotknę tam twoich ust. 

A później pójdziemy na spacer albo w długą cholerę, albo w jakąś tęsknotę, żeby wracać do siebie. I żeby zwariować. Na punkcie tego wszystkiego, co było nam dane poczuć. Na punkcie tego wszystkiego, co ciepłe. 

I będziemy marzyć, tak porno jak i duszno. Będziemy kawy w oczach topić o poranku z myślą, aby uciekać do siebie. I w oczy się (w)gapić. I w oczy się gapić.

Zostaniesz? Na jedną noc u mnie. W moim ciepłym domu. Dam ci trochę ramion i filiżankę czułości. Będziemy na siebie patrzeć. Tak bardzo (nie)dozwolone to będzie. 
Tak bardzo cholerne, tak bardzo romantyczne. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...