sobota, 14 września 2024

tęczowe mozaiki

Od kiedy Patryk zrobił nam reklamę, nie miałam czasu usiąść do książki. Nieoczekiwanie w poniedziałek przyszedł z Edytką i Młodym na obiad do Filmowej. Totalnie niezapowiedziana wizyta zaowocowała mnóstwem Gości w kolejnych dniach. Pojawiałam się w knajpie systematycznie, a to na kawę, a to na rozmówki o słońcu i życiu. Musiałam także uzupełnić książkowy regał, bo zostały pojedyncze egzemplarze moich książek. To było/jest piękne.

Dziś złapałam trochę luzu, więc siedzę sobie na dachu, patrzę na deszcz i tworzę w głowie tęczowe mozaiki. 

Napisałam też jakiś wiersz:

 

Jakiś wiersz

Śnił mi się pocałunek 

z Tobą 

jak ciepła jesień.

Z Tobą

wszystko. 

(...)

 

Docieramy do głębi świata i barw. Tajemnice ukrywają się w głowie. 

We mnie i w Tobie. 

Lśni. 

 

Liście jak kokardy we włosach.

Tęsknoty jak upadki. 

Pocałunki jak narodziny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hm...

Piszesz do mnie SMS-a o treści: palant.