środa, 1 kwietnia 2020

korona naszych czasów

Dziś mam wrażenie jakbym wypiła całego Mogena, a ja jestem trzeźwa jak stokrotka. Mam jedynie zwiększoną dawkę prochów (przez koronę). Dają takiego kopa, że rozpierducha robi się większa niż wiosna. I co jeszcze? Wszystko płynie. A ja stworzyłam na pisarzu Krainę Bezsennych Świrów - grunt to pozytywna energia, taka, która tworzy naczynie połączone. Łączę się z Wami wszystkimi, Wy, ludzie nowej (re)generacji. Bądźcie przy zdrowych zmysłach. Żyjemy w Matrixie, proszę Państwa, żyjemy w Matrixie. Sama jesteś w kwarantannie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Słyszalne, (nie)widzialne

Trzy lata temu ukrywałam się za drzewami, aby podejrzeć światło i człowieka.  W środku było inaczej (jak w każdym środku, który zmienia się ...