Leżenie i gorączka pogłębiają niedosyt. Ile można? Brakuje mi powietrza, świateł, przez które przepływają ulice miasta. Spojrzeń w okna. Ludzi mijanych przypadkiem. Brakuje mi przeznaczenia, które łączy nasze drogi. Podpowiada: w którą stronę trzeba iść, aby się dotykać...
A tymczasem - dotykają mnie jasnoszare, dresowe spodnie, szkło w oczach, bezsenność, kaszel.
Zapisałam się do lekarza na piątek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz