SIA gra.
Szukam sprzętu do.
Wszędzie remonty. U mnie remont i remanent - wnętrza, tamtego mojego lokalu na pierwszym piętrze, życia. Napływają wspomnienia - gdzieś Pojezierze i reszta. Widok na huśtawki, boisko z balkonu. Gitara w deszczu. Wspólne kawy - tak dawno, dawno temu.
Stawiam grubą krechę, kropkę nad i, czy cokolwiek innego w tym popieprzonym serialu. A może skończył się tylko tamten sezon? Będzie nowy. Wolny od błędów, wolny od zmęczonych piaskiem powiek. Wolny od zabezpieczeń. W tle muzyczna Underneath The Mistletoe. Świetnie. Jestem niedopasowana.
Dygresja:
Dygresja:
Do wynajęcia dwupokojowe mieszkanie na Bałutach.
Ktoś zainteresowany?
Kontakt priv.
StopKlatka.
Akt notarialny przechodzi do histerii. Bo jeszcze jestem trochę histeryczna. Bo jeszcze mam swoje potwory, swoje ślady na koszuli, diabły - pod koszulą. Czarną, białą - nieważne.
Coś się dzieje. Coś się tak mocno dzieje, ale jeszcze nie mogę krzyknąć. Milczenie mnie dusi. Aż się we mnie gotuje to całe milczenie.
Co u mnie?
Do wynajęcia dwupokojowe mieszkanie na Bałutach.
Życie mnie zmienia. Ja zmieniam - swoje życie na lepsze.
SORRY - teraz już na najlepsze :)
Sia, Footprints
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz