Kolejna burza próbuje włamać się piorunem na kawę. Pozamykałam okna. Musi być duszno. Porno i duszno. To ten dzień, kiedy język zatapiam w soczystych melonach.
Nie patrz teraz, bo całuję.
Wiersze(m).
Wróć później.
czwartek, 20 lipca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prawdziwe przyjaciółki
Dlaczego uśmiechała się do ludzi, których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...
Jak nasączyć drżeniem z pozoru zwykłe słowa? Tak by... Ty wiesz, oj doskonale wiesz.
OdpowiedzUsuń😊😘
wiem.
Usuńjaki dreszcz i jakim wierszem...
:)
:*