niedziela, 7 lipca 2019

ostatnio włóczę się po parkach

Ludzie są dziwni. Mają swoje życia. Swoje problemy. Mają gdzieś, jeśli o coś pytasz. Zamykają przed tobą drzwi i okna. Nie służą pomocą i wiecznie gdzieś się spieszą. 

Ludzie są dziwni. Albo agresywni albo wyłączeni. Mute i chuj(e). Niczego się nie dowiesz. Jakby ktoś głos im wyłamał, wydarł z gardeł. 

Ludzie są dziwni. Chodzą ze skrzywionymi twarzami przez park. Na spacer, na który iść muszą za karę. Wyglądają tak smutno, jakby szli na skazanie, na pogrzeb. Mężczyźni - niezadowoleni ze swoich kobiet/partnerek/żon. Gbury. Kobiety - niezadowolone ze swoich partnerów/mężów. Księżniczki. Wykrzywione dzieci na fochach. 

I tylko małe punkty, pojedyncze, jak psy bezpańskie wyją za wielką miłością. 
I tylko tu, na niektórych ławkach single przyglądają się frustratom, mężom i żonom w depresjach. I tylko tu. 

Siedzę cicho. 
Obserwuję tę przepaść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...