niedziela, 3 grudnia 2023

magia grudnia

Dobry wieczór,

księżyc przyszedł. 

Zajrzyj do mnie,

jest magicznie. 

 

Magia grudnia opanowała wszechświat. Z każdej strony sypie się extrabrokat. Odzyskałam zapach i smak. Poczułam przyjemny dotyk balsamu do ciała, a kiedy wyszłam spod prysznica, znów zaczęło sypać bielą. Cały dach w śniegu. Przypomina to Krainę Świętego Mikołaja, w której słodkie reniferki napędzają marzenia. Dzwoniła Mama. Przyjadą, jak tylko dojdę do siebie. Jeszcze tylko chwila, chwileczka i... Zacznę spacerować po zaśnieżonych ścieżkach. Brakuje mi tego. Już by się chciało, już... Chociaż te magiczne nastroje w domu pełne świec, muzy i blasku też są przyjemne. Nieważne, że gdzieś obok leży Gripex. W oczach i oknach układam prezenty i zimowe historie. Magia grudnia działa jak narkotyk. 

W knajpie dziś istne szaleństwo - to jakieś nowe lato. Goście czekali przed drzwiami lokalu na stoliki. Sofy wypełnione ludźmi cieszyły serce. Przez kilka dobrych godzin było Full/Po Brzegi - te iskry jasne i proste sypały się pod nogi i ręce. Relacja zdawana przez najlepszą na świecie Ekipę umilała mój dzień w pościeli. I czerwone Mikołaje oprószone śniegiem uśmiechały się do grzanego wina, piwa, drinków. Dziś w knajpie czas zaczarował się i mienił. 

Przydałoby się tutaj zdanie: "Nie ma tego złego (...)", ale wolę użyć sentencji własnej, złotej, bo jest cholernie magiczna: 

Czasem trzeba coś zmienić, 

aby zmieniło się coś. 

Albo wszystko 

na lepsze.

Zmieniło się. Knajpa pulsuje. Kalendarze znikają ze sklepu w tempie światła, śnieg się sypie jak wariat, czuć zapach zbliżających się Świąt.... Co więcej mogę tutaj dodać na pamiątkę? Jest pięknie. Tak po prostu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...