Świąteczno-pościelowa wena nie opuszcza mnie. A gdyby tak... ?
(napisać do ciebie list)
Chyba naprawdę oszalałam :D
Trzy lata temu ukrywałam się za drzewami, aby podejrzeć światło i człowieka. W środku było inaczej (jak w każdym środku, który zmienia się ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz