Dziś jestem wszędzie. Na rehabilitacji, na masażu, w pracy, w redakcji, w knajpie (Dwa Światy tym razem - mają piękny ogródek, a ja lubię de-gustować), na pewno i na spacerze. Dziś piszę wszędzie. Jestem jak niepokój (własnej) głowy. W każdym świecie czuwam. Jestem jak niepokój Twojej głowy - tak było w oryginale - Niebospiecznik, Łódź 2017.
W relacji na Instagramie wrzuciłam ankietę. I teraz tak bardzo szkoda mi zimy. Tak mi jej żal, że chętnie wypiłabym z nią kawę
ze śniegiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz