wtorek, 17 października 2023

stories

 Przed błękitem się nie uchronisz. 

Możesz tylko czuć.

 

Siedzimy na odległych biegunach

łóżka, Księżyca. Pomiędzy nami nie

pokój. Mgła ma oczy większe od sufitu. 

Od nas.

Dotykamy ulicznych świateł. Wszystkie

tęsknoty potrafią uderzyć w nas jak morze, jak piorun.

Lubimy tę grę (video), to wino, ten masochizm. 

Lubimy się. 

Pieprzyć i kochać (kochać i pieprzyć).

Wracać i odchodzić. I znowu wracać.

Do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Słyszalne, (nie)widzialne

Trzy lata temu ukrywałam się za drzewami, aby podejrzeć światło i człowieka.  W środku było inaczej (jak w każdym środku, który zmienia się ...