Niepokoją mnie piosenki, które słyszę z okna, stare przeglądarki i kurz, kilka ciasnych schowków, w których nic nie może odpocząć, bo ciągle pilnuje czasu, którego już nie ma. Jak można być takim niecierpliwym i absurdalnym (może naiwnym trochę głupim albo-albo). Jak można tak odstawać od reszty (ludzi i przedmiotów)?
Niepokoją mnie głosy, które uderzają o moją głowę albo tańczą w środku. Próbują nawoływać "nieświęty niepokój". Nie wskazują stron świata. "Nie bój się, to przejdzie i wszystko będzie dobrze. Deszcz opada na plecy i tylko w jedną stronę", ale ja w to nie wierzę, bo życie pędzi jak pociąg, a pociąg może się cofać i stawać na głowie (na rękach). Ma różne twarze jak człowiek.
Lecz Ciebie
tutaj nie ma.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz