Księżyc mówi do mnie
niewyraźnie.
Krzywe zastępy słów,
hiperboliczne życzenia
wypowiadam jeszcze
przez sen(s).
Nie rozumiesz, nie rozumiesz, że to się skończy. Prędzej czy później dopadnie kogoś chłód rzeki albo udusi się wśród huku spalin. Może spotk...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz