czwartek, 27 kwietnia 2017

humor

Cała Manufaktura pełna sklepów. Cały świat pełen domów. A ja siedzę w domu. I świra dostaję od siedzenia w domu. 
Nogi mnie swędzą od siedzenia w domu. Nogi mnie swędzą z nerwów.
Wszystko mnie swędzi.  
Nawet wiersze. 😂

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dialogi, rocznice, (nie)porozumienia w t(ł)oku

Zaczynam prowadzić dialogi z ludźmi, których nie widziałam sto lat.