Bo wszyscy to tak sobie myślą: ona jest taka zajebista, przebojowa, jedyna w swoim rodzaju, zdolna, charyzmatyczna, cyniczna, dowcipna... Problem? jaki ona może mieć problem? Ona nie może mieć problemu, depresji, za fajna jest na depresję, uciskanie serca w ciasnym pomieszczeniu, bandaże, kolki sercowe i inne chuje. Ona nie ma prawa mieć żadnego załamania - wszędzie jej pełno, świat nią pachnie. Nie jest nerwowa. Nie może mieć nerwicy. Lękowej. Nie może mieć problemu z żarciem, z mięsem, bo przecież czasem zje rosół z kury, pizzę czy loda, sięgnie po chipensa, czekoladę. Ona jest jak hybryda, niczego się nie boi, nie musi spać, srać, kichać.
*
Jak bardzo świat bywa omylny, kiedy nie wie.
Ona nie jest z tym sama...
OdpowiedzUsuń♡
Wyjątkowo mocno dziś potrzebuję wsparcia...
OdpowiedzUsuń:*