środa, 27 września 2017

wyostrzenia

prozą

Szukam białego kapelusza. Kupuję morówki boro. Idealnie militarne. Podkreślają kształt lirycznej... 
duszy. 
Wtorek. 26 dzień września - dzień prezentów zaległych i tych z wyprzedzeniem na kolejne okazje. Wtorek - dzień dobry. 
Wtorek - dzień targowy. 

Siedzimy na dachu i popijamy miętę z trawą cytrynową. W otoczeniu kwiatów smakuje idealnie.


poezją

wyostrzenia
szukam białego kapelusza a odwiedzam
wnętrza w których królują lustra
gdzie zawsze coś się wydaje
na przykład kasę na koniak

nie będzie innej histerii jak jesień
nie piję i nie biorę na krechę
babiego lata
zachowuję się inaczej niż wszystko
próbuję wyostrzyć serce

bo depresja trwa
tylko godzinę
potem się zamienia w liście
i odkleja od słów

idę dalej zostawiam
na ścianie
lęki wyłączam
nerwy odpinam
bluzkę

jest inaczej
bardziej miłośnie
bardziej jękliwie

#wyostrzenia #selfie #filtry #instagram #bnw #rysy #lustro #białepokoje #białe #wnętrzamajątwarze #psychoprochy


obrazem


muzyką


1 komentarz:

  1. Zmysłem: Dotknij. Poczuj. Posmakuj.

    Piękne te Twoje wyostrzenia ;). Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...