środa, 20 września 2017

po

(jeżeli zapragniesz to nie zgaśnie)

Chodź, zrobię ci najlepszą kawę na świecie. Ustami obejmiesz kubek albo zgrzaną od pragnień filiżankę. No, chodź. Zagrzejemy usta. Na sobie. Będą tańczyć motyle i kwiaty. Będziemy się unosić kilka metrów nad ziemią.

2 komentarze:

Motyle na piasku

Nie rozumiesz, nie rozumiesz, że to się skończy. Prędzej czy później dopadnie kogoś chłód rzeki albo udusi się wśród huku spalin. Może spotk...