środa, 14 czerwca 2023

dream cave

Śni mi się Bal. 

Są na nim wszyscy: 

Przeszłość, Teraźniejszość i Przyszłość.

To moje dawne lokum, w którym urządziłam sobie całkiem ładną agencję artystyczną. Balkon jest już czysty i dobrze się bawimy. Pijemy różowe wino. Grzecznie, delikatnie. Moja biała koszula pachnie początkiem lata. Nagle zmienia się światło. Zachodzi wielka kula słoneczna i robi się czarno. Wizjer powiększa się, kiedy podchodzę do drzwi, bo ktoś puka. Przychodzi Laura. Rozmawiamy chwilę. Niespiesznie sączy się muza i wypływa na klatkę. Do środka wchodzą kolejni goście.

Play listy, czyli nie wszystkie fobie są o miłości 

Szukam Agi i Iwo. Poszły palić na balkon. To znaczy Iw poszła na fajkę, bo Ag nie pali. Ja też nie - nie znoszę papierosów. Ostatni raz pociągnęłam na wielkiej wkurwie jakoś rok temu, w nocy pod moją knajpą. Bezsilność poprowadziła mnie wtedy w odmęty dymu. Potem przyszły znaki (niedymne już) i zrozumiałam, czym jest kosmos.

Meble w sypialni poruszają się i wnikam w wielką, magiczną szafę. Przechodzę na drugi Level. Rozpoznaję kilka osób. Nawet Michała, z którym mój kontakt to aktualnie popsuty telefon. Próbuję wydostać się z tego tłumu, w którym się znalazłam, ale wszyscy mnie znają i każdy mnie zaczepia. 

Potem przychodzi soczyste (lato?). Niesamowicie delikatne pocałunki. Znów jakaś piosenka, schody i ... drzwi pod 11. Dostrzegam ludzi. Są ubrani w różne kolory i zapachy. Próbuję ich rozpoznać, a światło jest przyciemnione... 

Próbuję więc dotykać. 

[sen staje się mocno niegrzeczny]


Budzę się

o zapachu 

Twojego ciała

na ustach. 

 

i znowu zasypiam. 

 

Śni mi się ogród i ławka. Siedzimy tam. Leżysz na moich kolanach. Dotykam twoich włosów. Wstajesz na chwilę, aby wywołać gwiazdy, chociaż niebo jest mocno słoneczne i mamy teraz dzień. Wracasz. Teraz ja przytulam się do twoich ud w pięknym ogrodzie.

Robimy zdjęcia w pozycji trochę niedorzecznej. Chmur nie mogę złapać za odrobinę powietrza, więc wstaję i podchodzę do drzewa, a moje miejsce zajmuje kobieta z innego świata. 


Wstaję do rzeczy. 

Piję kawę. Jest zimno.

 


 Dream Cave

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...