czwartek, 29 czerwca 2023

obrazki z plastiku

W każdym miejscu 

mogłabym zasadzić ogród. 

I w Tobie.

 

Koncert. A oni wszyscy stoją. Do góry unoszą plastik. Nikt się nie bawi, nie ma emocji, nie ma ruchu. Wyprostowane kije, ręce. Nikt się nie buja, nie unosi na fali. Wszystko sprowadzone do poziomu telefonu komórkowego. Czy aż tak bardzo zmienił się świat? 

Ja dziś przy stoliku w knajpie z rodzicami. Na stole dobre wino. Lampiony. Emocje. Telefon rzucony gdzieś w kąt. Żyjemy jeszcze wspomnieniem Krety, planujemy inne. Dobre życie, podróże, smak. Opowiadam o planach wydawniczych na jesienne melancholie. Opowiadam o różach, które mają sens. 

Czy świat, który za moimi plecami gdzieś tam... 

w oddali, 

zmienił się?

Świat się nie zmienił, to człowiek zamienia swój świat na plastik. Ile warte są prawdziwe łąki w kontekście Playstation, sztucznych zębów, jadu pod skórą? (Dla jednych nic, dla tych wyjątkowych - wszystko). Są tacy, dla których wszystko mieści się w szkle. Mój Boże - ubolewam. A może nie powinnam? Każdy ma prawo wybrać swoją drogę/rolę. Każdy ma prawo. 

Możesz zamienić się w ogród. 

Albo w plastik. 

Ty wybierasz.

Rozstawiam lampiony, kolorowe żarówki, filiżanki. Przysuwam kawę do ust. Patrzę w okno. Podchodzę do żywego człowieka. Ma swoją twarz, nie maskę. Czyta moją książkę przy stoliku. 

Wznosimy toast 

za prawdę. 

Moje linie papilarne 

czują. 

Oddycham.

 

Sedno to smak, zapach i miłość. 

Możesz pokochać krzywą ścieżkę, zmarszczkę obok oka, ciało, które wrażliwe na dotyk. Bo od dłoni ukochanych najpiękniejsze się staje. Nagą duszę. Bo. 


Plastik się nie rusza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...