wtorek, 1 sierpnia 2023

senne miraże

Ból głowy staje się nieprzyjemny. Zmiany pogody powodują we mnie trzęsienie ziemi. 

Zmiana - słowo, które wciąż wywołuje we mnie lęk, ale równocześnie mocno mnie podnieca. Zmiana - słowo, które wciąż się odbywa, dzieje się. Raz jest rzeką, za chwilę staje się powietrzem, chmurą, liściem, który uderza w jesienną już twarz. 

Początkiem sierpnia zawsze czuję przypływ - czasu, który jeszcze się nie wydarzył. Czasu, który będzie wrzosem i oczekiwaniem, kołysaniem pomiędzy pamiątkami. Pogoda dziś przedjesienna. Trochę wiatru pomieszanego z cappuccino. Magnesy odpinają się od magnetycznej tablicy - miejsca, w którym dzieci zatrzymują czas. Piję cappuccino z delikatną pianką. Dotykam (nie)możliwego. Znów porywa mnie głowa, w której siedzą ludzie. I jeszcze te rudo-złote abażury magicznych lampek w "Dream". Zastanawiam się, jak dużo upłynęło godzin od naszego ostatniego pocałunku. Dokąd przybliżamy się, a od czego oddalam. Refleksje są jak błysk. Trochę ten od burzy, a trochę ten w oczach. Dopisuję myśli do kartek. 

Mijają kolejne rocznice i nie jestem już tamtym pukaniem do drzwi. Przyszło nowe. Lukrowane, dobre. Gdzieś na uboczu wiśniowego ogródka wyświetlam slajdy z tamtych bajek. Zawsze przemawiały do mnie ogrody i wróżki. Może szukam, a może błądzę pomiędzy alejkami wspomnień z nadzieją na niemożliwe. 

- Chcesz spełnić swój sen? - Zapytał, kiedy przechodziła podziemnym przejściem wymalowanym w graffiti. 

- Boję się snów. - Odpowiedziała. - A jeśli przyśnią mi się potwory z tamtych lat? A jeśli... ?

- A jeśli przyśni ci się czułość? I życie jest ryzykiem, i sen. Każdy z nas ma wybór. Ty teraz stoisz pod ścianą wyborów. 

Zamyśliła się. 

- A mogę kupić czas? - Zapytała. 

- Czas? Nie. Czasu nie można kupić.

- Dlaczego?

- Bo jest bezcenny. 


Lubię ją. Jego też lubię. Mają zwidy tak samo jak ja. I trochę są jakby nie z tego świata. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...