Usuwamy wszystkie zdjęcia. Wymazujemy seks z pamięci. Czyścimy profile. Jakby nigdy nie było nic.
Jakbyśmy nie istnieli nigdy w czyichś życiach, w czyichś myślach i jakby oni nigdy nie istnieli w nas.
Trzy lata temu ukrywałam się za drzewami, aby podejrzeć światło i człowieka. W środku było inaczej (jak w każdym środku, który zmienia się ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz