Słucham. Nasłuchuję twoich kroków. Może przyjdziesz...
Muzyka rozdziera kolejną kawę. Wstałam dzisiaj grubo po 10. Powinnam odstawić kawę, bo mleko tuczy. Mawiają: ta z mlekiem jest be. Ale nie potrafię pozbyć się pięknych nałogów. Czy kawa jest piękna? Piękna? Tak. Kiedy delikatnie zanurzysz w niej usta, to poczujesz...
to piękno. Pięknienie, pięknotyczność.
Miałam piękny sen. Tak,
z tobą.
***
Trzymam w ręku konwalie. To znaczy myślisz...
myślę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz