poniedziałek, 12 lutego 2024

bole(śnię)

Za szybko ją skreśliłam - te książkę, której zakończenie... Ach, kurwa, musiałam odłożyć, aby utrzymać twardość swoich powiek, bo już oczy moje zaczęły znajomo mrugać. 

Przestraszyłam się. Przestraszyłam się łzy na policzku, która mogłaby nadejść i obudzić we mnie jeszcze większe poruszenie. 

Boję się takich pożegnań, a jednak wchodzę w nie całą sobą. Ostatni dotyk - ostatnia czułość, ostatni pocałunek, ostatni raz, aby do końca świata pozostać już tylko wspomnieniem. Biała koszula zmięta na krawędzi łóżka. Pościel jeszcze ciepła. 

"Żadna nie potrafiła powiedzieć tego pierwsza. Bo jak wypowiedzieć słowo ŻEGNAJ", by nie zabrzmiało zbyt boleśnie?"  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawdziwe przyjaciółki

Dlaczego uśmiechała się do ludzi,  których wolałaby uderzyć? ~ S.E.Lynes / Prawdziwe przyjaciółki   Wczoraj skończyłam czytać. A kawiarnia w...