Kolekcjonuję certyfikaty. Audiobooki są trochę jak słuchanie bajek w dzieciństwie (tylko, że ja wybieram thrillery). Chociaż? W bajkach też były potwory.
Przytulamy się i słuchamy. Jest ciepło i bezpiecznie.
Zaczynam prowadzić dialogi z ludźmi, których nie widziałam sto lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz