piątek, 2 czerwca 2017

gdy banie

gdyby gdybanie miało mróz
nie byłoby początkiem słońca o północy tylko dreszczem 
gdyby słońce miało skrzydła
byłoby złotym aniołem

gdy patrzę na ciebie gdybam kiedy słońce
ze mnie się śmieje bo ciągle patrzę a ty jesteś słońcem gdy
a ja jestem tylko próbą siły i próbą rozciągania czasu w wyobraźni bo gdybam
i gdyboję się
że nie wrócisz 

gdyby gdybanie miało usta
byłyby twoje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dialogi, rocznice, (nie)porozumienia w t(ł)oku

Zaczynam prowadzić dialogi z ludźmi, których nie widziałam sto lat.